Kulki daktylowe, które można dowolnie kreować dodając lub eliminując poszczególne składniki. Bazą są daktyle i te muszą zostać. W pozostałych dodatkach panuje pełna dowolność.
Składniki:
400g daktyli
0,5 szklanki ziaren słonecznika
0,5 szklanki dowolnych orzechów( u mnie włoskie)
1 łyżka siemienia lnianego (opcjonalnie)
2 łyżki gorzkiego kakao( opcjonalnie)
wiórki kokosowe
Wykonanie
Wykonanie
1. Daktyle moczymy, aż staną się miękkie, chyba, że macie dobry i mocny robot kuchenny, który poradzi sobie z twardszymi daktylami blendowanymi z odrobiną wody. Ja moczyłam około 40minut.
2. Ziarna słonecznika i orzechy prażymy na patelni do uzyskania złotego koloru.
3. Daktyle, słonecznik, orzechy, kakao i siemię lniane miksujemy na gładką masę. Z gotowej masy formujemy kulki i obtaczamy w wiórkach kokosowych. Gotowe.
4. Przed podaniem można schłodzić w lodówce, aby były bardziej zwarte.
Smacznego!
Milady. Jakbys kiedys trafila na daktyle na wage - kupuj!!! Ja na nie mowie swieze, bo sa tak miekkie i rozplywaja sie w ustach. Polecam rowniez jako dodatek do wszelkich salat (te "zwykle" suszone tez), my bez tego nie mozemy ;)
OdpowiedzUsuńA Ty mysl o bajce :P
przepysznie!:D
OdpowiedzUsuńoho....!!! coś dla mnie..:) Jadę za 2 tygodnie do Marrakeszu to sobie przywiozę daktyli..;)
OdpowiedzUsuńO matko! Idealne dla mnie! Mam wszystko w szafce, lece robic! dzieki!!!!!
OdpowiedzUsuńzjadłabym ;D
OdpowiedzUsuńPrzepyszne są. Jakiś czas temu trafiłam na podobny przepis i od tej pory te kuleczki to jedne z moich ulubionych deserów :)
OdpowiedzUsuńZrobione, zjedzone :) Tnz nie wszystkie oczywiscie :) Jak dla mnie bez kako ani rusz, dalam nawet wiecej niz w twoim przepisie, bo inaczej za slodkie :) ale przepis super! Na pewno bedzie goscil u nas czesto :)
OdpowiedzUsuńAle się uwinęłaś! Ciesze się, że smakowały. Mam nadzieję, że dam radę wrzucać więcej takich przepisów.
Usuńrobiłam kiedyś, ale bez daktyli, fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńLubię daktyle. Spróbuję zatem przepisu proponowanego przez Ciebie :)
OdpowiedzUsuńojejku jak one pieknie wygladaja, az sobie wyobrazam jak smakuja!
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają i tak muszą smakować ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis, mnie tylko zastanawia, jak to się wszystko trzyma w kulce, kiedy w przepisie są tylko suche składniki, bez żadnego tłuszczu?
OdpowiedzUsuńDaktyle sa bardzo klejace i to one trzymają wszystko razem.
UsuńZrobiłam je kiedyś na Święta. Nikomu nie podpasowały. Ale tym lepiej dla mnie, mogłam zjeść wszystkie. :D
OdpowiedzUsuńOoo, kupuję ten przepis! Przyda się na sylwestra :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie słodycze!!! Wyglądają te kuleczki na bardzo pyszne!!!
OdpowiedzUsuńmiłego weekendu kochana
Świetny przepis, nie wiem czy nie widziałam podobnych ostatnio w TV w programie 'Ugotowani' ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie, składniki bardzo przyjemne, chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJaki fajny pomysł! Podoba mi się, wypróbuję :))
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Yumi!
OdpowiedzUsuńWow, jaka pozytywna zmiana bloga, jest jakby przejrzyściej:)
OdpowiedzUsuńPrzepis, na pewno wypróbuję
Pozdrawiam
wyglądają pysznie ;)
OdpowiedzUsuńOjejku, co za pyszności! Kocham daktyle i zdrowe słodycze, więc wniosek jest prosty: niebawem muszę pokusić się o zrobienie takich kuleczek :)
OdpowiedzUsuńNic, nigdy nie robiłam z daktli. Pora to zmienić! :)
OdpowiedzUsuńJakoś daktyle do mnie nie przemawiały nigdy - za słodkie i za miękkie. W takiej postaci może się skusze :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny przepis. Tylko ja muszę ostrożnie z łakociami...
OdpowiedzUsuńIle (mniej więcej) kulek wychodzi z tego przepisu?
OdpowiedzUsuńPyszności!!! A przepis rewelacja.
OdpowiedzUsuńSuper sama próbowałam tego przepisu wielki plus dla autora/ki tego wpisu :)
OdpowiedzUsuńJa robię podobne... Szklanke luskanego słonecznika miksuję na drobno, dodaje kakao oraz ciut cynamonu mieszam , łyżkę miodu lub syropu klonowego. Wymieszać dokładnie i formować kulki mokrą dłonią , można obtoczyć w sezamie czy innych ziarnach.
Usuń