28 sty 2015

Madera - co, gdzie, za ile? Koszty i informacje praktyczne.

Madera - co, gdzie, za ile? Koszty i informacje praktyczne. Spędziłam na Maderze 2 tygodnie. To sporo czasu, aby zjechać ją wzdłuż i wszerz, pod warunkiem, że jest czym podróżować. O pieniądzach nikt mówić nie lubi i dlatego szerzy się niewiedza i domysły. Ten post to garść konkretnych informacji, które mam nadzieję wielu Wam posłużą do zorganizowania wypoczynku w przystępnej cenie. Tu znajdziecie wiadomości o tym gdzie spać, jeść, jak zwiedzać i za ile można spędzić pół miesiąca na tej niewielkiej, ale bardzo urodzajnej wyspie. Czas wyłożyć karty. Zapraszam.

Madera - co, gdzie, za ile? Koszty i informacje praktyczne. 

 Jak zwiedzać?
1. Najlepiej posłuży ku temu wynajęte auto, dlatego jeżeli nie boicie się stromych podjazdów, zakrętów śmierci i przepaści, a do tego dysponujecie odpowiednią sumą, której nie przeliczacie w pamięci na złotówki to nie ma co się zastanawiać. Trzeba się jednak liczyć z wydatkiem kilkuset euro na tydzień (wliczając kaucję, z której zwrotem można mieć problem, ponieważ uszkodzenie auta w takich warunkach jest dziecinnie proste). 

2. Istnieje też możliwość wykupienia zorganizowanych wycieczek w lokalnym biurze, których jest tam szalona ilość. Warto się przejść po kilku, ponieważ ceny potrafią się różnić o kilka euro, jednak oscylują wokół 20 euro/1os za kilkugodzinną podróż. Jest to dobra opcja dla wszystkich, którzy nie chcą wynajmować auta, a pragną dostać się w miejsce, w które nie ma innej możliwości dotarcia, a także dla tych, którzy cenią sobie wygodę i nie lubią sami organizować wyjazdów.  

3. Natomiast dla takich jak ja, czyli bez pieniędzy, prawa jazdy, ale pełnych nadziei pozostaje zdanie się na łaskę transportu publicznego. I tu się dopiero zaczyna przygoda. 
 
Komunikacja miejska
Komunikacja na Maderze może jest jasna i czytelna, ale nie dla mnie. Tamtejszy rozkład jazdy to taki rodzaj sudoku dla zaawansowanych, którego za cholerę nie mogłam zgłębić. Sztuczka polega na tym, że, rozkład pokazuje wyłącznie godzinę wyjazdu autobusu z początkowej stacji i dojazdu do miejsca docelowego. Jeżeli wsiadacie na przystanku pośrednim np. na piątym to pozostaje na własną rękę główkować, o której dany pojazd dotrze na wybrany przystanek. Taka forma gry miejskiej, w którą dość łatwo można przegrać;) Autobusy w dalsze trasy jeżdżą raczej rzadko, zdarza się, że tylko raz lub dwa razy dziennie, co znacznie utrudnia zwiedzanie, ale nie jest niemożliwe.


Bilety po Funchalu nabywa się u kierowcy lub w automatach rozstawionych na bulwarze Avenida de Mar. Planując częstsze przejazdy po stolicy, warto zaopatrzyć się w kartę GIRO, którą doładowuje się na wybraną ilość. Minimalna to 2 przejazdy za 3,20 euro/ 1os. Bilety do innych miejscowości kupuje się wyłącznie u kierowcy danego autobusu.
 
Możliwość przejechania na gapę nie ma tu racji bytu i jest tłumiona podwójnie. Po pierwsze wsiada się wyłącznie przednimi drzwiami i kupuje lub odbija elektroniczny bilet w kasowniku przy kierowcy. O tym czy dysponujemy przejazdem informuje nas dźwięk i napis na wyświetlaczu, ewentualnie twarz kierowcy. Po drugie, nawet jeżeli uda nam się pomyślnie przejść całą procedurę to najprawdopodobniej i tak trafimy na "Pana Kanara". Nasz rekord to 3 kontrole biletów w 3 autobusach jednego dnia. To nie Wrocław, gdzie o kontrolerach opowiada się legendy - podobno ktoś ich widział, ale to było bodajże w 1971?;)

Po Maderze można poruszać się autobusami 4 linii:
- Horarios do Funchal (www.horariosdofunchal.pt) najpopularniejszy przewoźnik po Funchalu i okolicy. Żółte autobusy kursują wyłącznie po Funchalu, biało- szare z żółtym paskiem przeznaczone są na dalsze trasy ( przeważnie północno -wschodnia część wyspy)
- SAM (www.sam.pt) - obsługuje wyłącznie wschodnią część wyspy i lotnisko
- Rodoeste (www.rodoeste.pt) autobusy tej linii obejmują spory obszar  zachodniej i północnej części wyspy.
- EACL (www.eacl.pt) najmniej popularny przewoźnik, ponieważ kursuje tylko do pobliskiego Canico.

Po Funchalu i pobliskiej miejscowości Camara de Lobos jeździ jeszcze specjalny Yellow bus (żółty autobus turystyczny), który ma przystanki w najciekawszych miejscach. W ramach biletu można korzystać z niego wielokrotnie, wsiadać i wysiadać gdzie i kiedy się chce. Jeździ co 20 minut i kosztuje 12 euro/48h.
Dworzec autobusowy mieści się na Avenida de mar i tam swoją trasę zaczyna większość autobusów.  

Jak tanio zjeść?
Na Maderze okazało się to bajecznie proste. Choć mieszkaliśmy spory kawałek od centrum (w obrębie strefy hotelowej) to poszczęściło nam się z tym, że w sąsiedztwie naszego lokum znajdowała się duża i chyba najciekawsza na wyspie galeria handlowa Forum Madera. Mieścił się tam bar z jedzeniem na wagę sieci SABORES. Sieć ta występuje w każdej większej galerii handlowej, a tych w Funchalu jest  około 3. W regularnej cenie jedzenie wynosiło tam 10,59 euro/1kg. Od 21.30 zaczynały się natomiast happy hours i wszystko sprzedawano za połowę ceny. Kupowaliśmy wówczas cały pojemnik ryb, mięsa i warzyw na wynos i średnio za 3 euro mieliśmy śniadania, obiady i kolacje na kolejne 2 dni. W domu gotowaliśmy tylko wspomagacze na dokładkę, głównie czarny ryż ( opakowanie 0,5kg -2,5 euro), ponieważ nie jemy ziemniaków czy makaronu, a pod tym względem wybór był słaby.

Kiedy wyruszaliśmy następnego dnia zwiedzać, pakowaliśmy obiad do przywiezionego z Polski składanego pojemnika na jedzenie i nie musieliśmy się martwić tym co, gdzie i za ile zjemy. Tym bardziej, że nie zawsze była taka możliwość. 

Mając kuchnię do dyspozycji nie mogliśmy darować sobie świeżych ryb do wypróbowania, wiec kilkakrotnie przygotowywaliśmy posiłki sami. Przy zakupie sprzedawca oferuje patroszenie, więc nabywamy morskie stworzenia gotowe do przyrządzenia.  Bez względu na to, jak to brzmi smakuje obłędnie. 
 
Najlepszą, a jednocześnie najbardziej oryginalną formą szybkiej przekąski w mieście jest typowy maderski chlebek Bolo do Caco nadziewany salami, serem, albo smarowany masłem czosnkowym. Rewelacyjny w smaku, tani i syty. Koszt 1,5-2 euro w zależności od miejsca. Należy szukać kawiarni z napisem Bolo Do Caco. Już za nim tęsknię.

Przykładowe ceny podstawowych produktów spożywczych w 2014 roku.

Chleb 1-1,20
Pomidory 1,60 /1kg
Papryka 1,70 /1kg
Woda 0,30 / 1,5l
Ser żółty 5 /1kg
Jabłka około 1 /1kg
Banany 0,99 /1kg 
Mleko około 0,7 /1kg
Wino w butelce przeciętnie około 2 -4 , w kartonie 1
Ryby świeże najtańsze około 2-5 za 1kg
Madera - co, gdzie, za ile? Koszty i informacje praktyczne.
Madera - co, gdzie, za ile? Koszty i informacje praktyczne.
Madera - co, gdzie, za ile? Koszty i informacje praktyczne.
Madera - co, gdzie, za ile? Koszty i informacje praktyczne. Madera - co, gdzie, za ile? Koszty i informacje praktyczne.
Madera - co, gdzie, za ile? Koszty i informacje praktyczne.
Madera - co, gdzie, za ile? Koszty i informacje praktyczne. Co zjeść na Maderze?
Madera szczyci się wieloma charakterystycznymi dla niej przysmakami. Serwuje je większość restauracji. Średnie cena obiadu w lokalu to koszt około 10 euro wzwyż.
 
Spośród dań najsłynniejsze to:
espada   - ryba najczęściej serwowana ze smażonym bananem( nawet banany mają tu nietypowe, bo karłowate, a bananowce rosną na każdym kroku).
espetada - duży szaszłyk podawany na długim wiszącym szpikulcu

Poza tym to, czego koniecznie trzeba tu zaznać to smaku: 
owoców - najdziwniejszych, przeróżnych, o jakich do tej pory nie słyszałam i jakich na oczy nie widziałam. Niebo w gębie, aż dziw, że dostępne dla zwykłego śmiertelnika.
- bolo de caco, czyli wspomnianego chlebka maderskiego oraz bolo de mel - maderskiego ciasta miodowego.
- trunków - których jest tu cała gama: nikita (mix piwa, wina, lodów i owoców), poncha, likiery, wina itd. Szaleństwo.

Pamiątki
Z Madery warto przywieźć tamtejsze wino ( pisałam o nim tutaj), tradycyjne okrągłe ciasto miodowe ( występuje w wielu rozmiarach i cenach - około 3-5 euro - przepyszne), likier o osobliwym smaku np. z marakui czy banana, ich słynne nakrycie głowy (czapka z antenką) lub dziergana czapka zimowa, czy ekskluzywne, oryginalne wyroby z korka. U nas korka używa się do wina, tam produkuje się z niego buty, biżuterię, portfele, torebki, a nawet czapki.

Ceny wstępów i atrakcji w 2014/2015r.


- Muzeum Blandys  5,50 /1os ( szczegóły tutaj)
- Wjazd kolejką (Teleferico) na Monte 10/1os
- Wstęp do Ogrodów Tropikalnych 10/1os( w cenie zwiedzanie ogrodów, muzeum i lampka wina)
- Wieczór Fado w rodzinnej knajpce na starym mieście 20/1os ( kolacja, ale z tych mini, warto się najeść wcześniej + kilkugodzinny występ całej rodziny, a nawet gości. Warto doświadczyć tej atmosfery, ale bez nastawienia się na posiłek
- Zjazd saniami z góry Monte (2km) 25/1os, 30/2os, 45/3os - my byliśmy tam w niedzielę i akurat nie pracowali:)
- Wstęp do Muzeum Freitasa i kafelków ceramicznych 3/1os - polecam.
- Rejs na wyspę Porto santo ok.50/1os
- Madeira Story Center 9,90/1os
- Muzeum Cristiano Ronaldo  5/1os


Bezpieczeństwo
Madera to bardzo bezpieczna wyspa. Ludzie są życzliwi i pomocni, kierowcy zawsze ustępują pierwszeństwa przechodniom, a na ulicach jest tam równie przyjemnie w dzień, co w nocy. Nam nie zdarzyła się żadna przykra sytuacja.

Co spakować i kiedy jechać?
Madera to kierunek całoroczny. Wahania temperatury są niewielkie i oscylują wokół 20 stopni zimą oraz 25 stopni latem. Właściwie pod tym względem to ideał dla każdego kto nie lubi zimna, ani skrajnych upałów. Nam w grudniu pogoda dopisała fantastycznie, codziennie było pomiędzy 17-20 stopni w dzień, wieczorami się ochładzało, zaś w Wigilię i pierwszy dzień świąt doświadczyliśmy namiastki upału. Miejscami lubi wiać, więc przydaje się chustka i coś chroniącego przed chłodem. Podstawa bagażu to buty górskie. Jeśli nie przydadzą się w górach to jest spora szansa, że wykorzystacie je w drodze do sklepu, bo różnice poziomów są tu oszałamiające. Madera, jako wyspa wiecznej wiosny serwuje raczej słoneczną i przyjemną pogodę, jednak góry są nieobliczalne i warto zaopatrzyć się w cieplejsze i nieprzemakalne rzeczy, chyba, że nie zamierzacie wyjeżdżać poza centrum Funchalu. 

Co zwiedzić?
Już teraz zapraszam na kolejny post, w którym szczegółowo omówię tą atrakcyjną kwestię. Dotychczasowe posty z Madery znajdziecie tutaj.

Gdzie mieszkać ?
Jako bazę noclegową i wypadową polecam wyłącznie Funchal. Madera jest małą wyspą, zatem miejscowości mają tu potencjał większych wiosek. Opisywane w przewodnikach wydają się oferować mnogość atrakcji tymczasem na miejscu okazuje się, że zwiedzania tam na godzinę lub dwie, a wszystko sprowadza się do kilku sklepów z pamiątkami i kilku barów. Ma to jednak tą zaletę, że przy dobrym środku transportu nawet w jeden dzień jest się w stanie zwiedzić znaczną część wyspy. Stolica to natomiast zupełnie inna bajka i panuje tu urodzaj możliwości. 

Hoteli w stolicy jest cała masa, ale ja z czystym sumieniem polecam nasz apartament "Madeira Holiday Flats". Warunki były rewelacyjne ( piękny pokój z ogromnym oknem, przez które można było wyjść na ogród, wyposażona w niezbędne sprzęty kuchnia i łazienka z wanną). Jedyny minus to, że szybko kończyła się ciepła woda, ale równie szybko nagrzewała. Właściciele przesympatyczni, nieodpłatnie i z własnej inicjatywy przywieźli nas i odwieźli na lotnisko, a wioząc do apartamentu pokazali miasto. Dodatkowo na powitanie podarowali nam wino i kosz owoców, co przy tak niskiej cenie za wynajem było dla nas nie lada zaskoczeniem. Mieszkanie jest dość daleko od centrum, około 45minut spacerem, mieści się na końcu deptaka nad oceanem, ale tak jak pisałam wyżej, w pobliżu jest popularne centrum Forum Madera, czynne aż do północy, do centrum jeżdżą autobusy, okolica jest stricte hotelowa, sporo turystów, knajpek i sklepów, więc i tak większość przyjezdnych mieszka właśnie w tym obrębie. A do tego wymarzony spokój i cisza - nie mylić z nudą. 
UWAGA: właściciele posiadają kilka apartamentów w Funchalu, więc można poprosić o ofertę i dogadać się co do miejsca.


 Transfer na lotnisko
Autobus "na" i z lotniska ( aerobus) kosztuje 5 /1os w 1 stronę. Jeździ z centrum Funchalu i jest dobrze oznaczony. Posiada osobny rozkład jazdy. Poza tym między stolicą, a lotniskiem kursuje jeszcze autobus przewoźnika Rodoeste (www.rodoeste.pt). Rozkład można sprawdzić w internecie.

Podsumowanie

Przelot czarterem z Itaki  799zł/1os w 2 strony
Mieszkanie w Funchalu, w pełni wyposażone (pokój, kuchnia i łazienka) 1500zł.
Podsumowując 2 tygodniowy pobyt już  z zakwaterowaniem i przelotem ( prawie codzienne podróże po wyspie, wstępy, przejazd kolejką linową, wyżywienie, zakupy i drobne przyjemności ) wyniósł nas około 2500 zł/1 os. Stwierdzam, że bez problemu wydalibyśmy mniej, jeśli darowalibyśmy sobie niektóre wydatki, jak np. codzienny zakup pieczonych kasztanów ( 2 euro za porcję), ale to była nasza świadoma rozpusta. Każdy oszacuje sam, na jakie koszty chce sobie pozwolić. Ale jak wszędzie, tak i tu warto się pilnować, bo łatwo popłynąć z kasą.

To kto i kiedy wyrusza?

44 komentarze:

  1. Oj, ja bardzo bym chciała jak najszybciej wyruszyć, bo się przez Ciebie bardzo napaliłam!
    Ja również należę do opcji trzeciej i zawsze raczej komunikacją podróżuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. torby z korka fajne:)
    no to z tymi rozkładami jazdy niezła męka...

    OdpowiedzUsuń
  3. Hejka. :)
    Ja bym wybrała opcję drugą. Czyli zwiedzanie z wycieczką. Na własną rękę, w obcym kraju bym się bała. Ale widoki i ta temperatura. Dziewczyno! Znalazłaś idealne miejsce do życia dla mnie. Wieczna wiosna. Cudo. :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Obszerny poradnik, ale taki powinien być. Ceny nie powalają. Uważam, że są ok.

    OdpowiedzUsuń
  5. Spadłaś mi z nieba z tym postem! Właśnie przymierzałam się do zrobienia kosztorysu na urlop a od kilku lat marzę o maderze i w końcu może uda mi się tam spędzić chociaż tydzień, dwa tygodnie wydają się aż nieprawdopodobne:) w biurach podróży gotowe ceny wycieczek powalają, jedna pani powiedziała mi wprost, że to bardzo droga destynacja, droższa niż wyspy kanaryjskie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Baaardzo przydatny post :) Bez owijania w bawełnę :)
    Ja mam z tym problem, że kilka dni po powrocie do Polski pamietam ceny, ale po dłuższym czasie zapominam totalnie :(
    Dlatego jak mnie ktoś pyta po miesiacu powiem - "Proszę jechac i samemu sprawdzić ;) "

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozkład jazdy mnie rozbroił:) Ceny natomiast wyglądają całkiem przystępnie. Fajnie, że tak szczegółowo to opisałaś, na pewno nie jednej osobie się przydadzą te informacje, mam nadzieję, że mi kiedyś również;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Likier z marakuji i rozkład jazdy niczym łamigłówka skradły moje serce! Oby dane mi było doświadczyć tego na własnej skórze :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne miejsce... chciałabym bardzo kiedyś tam pojechać:)
    uściski kochana

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna ta restauracja przyozdobiono w typowo portugalski sposób! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajnie zebrane najważniejsze informacje o Maderze, teraz nie pozostaje nic innego jak pojechać tam na trochę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. O tak, podjazdy potrafią być BARDZO strome, a uliczki wąskie. Zdarzyło mi się wysiadać i sprawdzać czy na końcu stromego zakrętu jest jakikolwiek wyjazd, bo nie dałoby się wrócić na wstecznym :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Madera w moich wymarzonych planach:)

    Ale wielkie WOW, dawno nie zaglądałam ani na swojego bloga ani na inne, ale przepięknie tu u Ciebie!:)) sama zrobiłas taką metamorfozę>?
    i pytanie jaka jest nazwa czcionki z nagłówka?
    świetna, gratuluję całego designu:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i skąd takie piękne ikonki spolecznościowe, też chę takie;)))

      Usuń
    2. Witaj z powrotem i dziękuję:) Sama robiłam, ale zajęło mi to wiele nieprzespanych nocy i zgłębiania tajemnic html:) Powiem szczerze, że nie pamiętam nazwy czcionki nagłówka, bo to jakaś nietypowa była, a wybierałam ją w programie do obróbki zdjęć.

      Usuń
    3. no to tym bardziej czapki z głów jest pięknie:)))))))))

      Usuń
  14. Super ! Wszyscy powinniśmy w ten sposób opisywać miejsca, w których bywamy. Dobra robota:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne zdjęcia i bardzo przydatne informacje! ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. O Maderze marze od tylu lat..Ale kusisz!

    OdpowiedzUsuń
  17. Rewelacyjne rady, wskazówki. Coraz częściej myślę o Maderze... Piękne foty.
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Już się nie mogę doczekać wyjazdu, już tylko 10 dni,

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak fajnie,ze znalazłam tego bloga z tak cennymi wskazówkami.Wybieram się na Maderę za dwa tyg,ale z BP...z mężem.Chcemy hotel w pobliżu stolicy,bedziemy zwiedzac sami,bez wyporzyczania autka z przyczyny---brak prawa jazdy.Zresztą często podrozujemy i sami zwiedzamy ewent fakultety.
    najbardziej chodziło mi o rozkłady jazdy po wyspie i tu je znalazłam,choc musze pogłówkowac i je rozszyfrowac.
    pozdr

    OdpowiedzUsuń
  20. Na Maderze byłam już trzy razy. Mieszkałam w hotelu z wyżywieniem (2 posiłki). W porze obiadowej wstępowałam do restauracji w miejscu, do którego dotarłam samochodem. Koszty rzeczywiście nie powalają. Za to wrażenia!... Planuję pojechać tam jeszcze!

    OdpowiedzUsuń
  21. Gratuluję stronki! można się dowiedzieć wiele praktycznych informacji:)
    Mam pytanie,jakim sposobem udało ci się kupić tak tanio bilety?Ceny przez cały prawie rok oscylują w okolicach 1500zł:(
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, miło to słyszeć. Bilety kupiłam na stronie biura podróży. To był lot czarterowy i rzeczywiście świetna okazja. Ale warto sprawdzać też lot łączony. Do Portugalii i stamtąd na Maderę. Pozdrawiam:)

      Usuń
  22. Witaj! Dziękuję za miłe słowa. Spokojnie wystarczy, tylko dobrze abyście się postarali o nocleg z kuchnią. A nawet bez niej, ale korzystając ze wspomnianej opcji jedzenia na wagę nie powinno być problemu. Zabierzcie sobie tylko jakieś pojemniki, aby pakować w nie jedzenie na drogę i udanej wyprawy:)
    P.S. I koniecznie próbujcie wszystkich dziwacznych owoców. Niebo w gębie!

    OdpowiedzUsuń
  23. Wczoraj podjęta decyzja . Wyjazd 19 lipca do 03 sierpnia z uwagi wygodę wyjazd zorganizowany z Itaka ,ale z lekko okrojonym budżetem i tylko albo aż 2 posiłki. Maderę wybraliśmy bo uważamy w miarę bezpieczną i atrakcyjną do zwiedzania. Małe doświadczenie mamy bo byliśmy na Teneryfie i Fuercie ale Madera wybrana ze względu na spacery i smakowanie w porze obiadowej regionalnych smakołyków. Dla mnie to ogromne przeżycie i spory wydatek (ok 10000zł) zagapiłem się i zimą miałbym ten hotel o tysiąc mniej na 3 osoby (2 plus 12 latek).Ale jak ktoś się waha i myśli tak; nowe auto czy wyjazd -to powiem tak WYJAZD ! na bazie doświadczenia z poprzednich wyjazdów warto. Zamykasz oczy i widzisz ocean góry i rośliny takie jakich nie ma u Nas. Moim zdaniem ocean to taki rodzic naszej ziemi to zupełnie co innego niż Bałtyk baardzo kochany ,ale inny. Zawsze jak patrze na mapę np pogody to widzę ten punkcik gdzie byłem i wracają wspomnienia. Jak będę odchodził to nie będę myślał o jakimś tam aucie tylko o rodzinie i o widokach naszej pięknej ziemi. Warto zachęcam tych którzy marzą i wydaje im się że drogo. Raz trzeba.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  25. Trochę drogo pole polecialas,moj lot teraz z Berlina to 200 zł/os

    OdpowiedzUsuń
  26. Lecimy 17 grudnia na tydzień z 4 letnia córka :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. dzięki za praktyczne rady, lecimy za tydzień tzn 11.02,17 napiszę komentarz po powrocie

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja również dziękuję za wyczerpujący wpis. Kawał dobrej roboty od strony autora. Dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  29. Właśnie wróciłam.... I znów chcę tam jechać. Wyspa jak z bajki. Każdy region inny. To trzeba zobaczyć. Polecam z czystym sumieniem.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  31. Dzięki wielkie za inspiracje i przydatne porady. faktycznie, jak się poszuka, można trafić na świetną okazję cenową, nawet z biura!

    OdpowiedzUsuń
  32. Bylismy tam 7/2017.Wrocilismy nieprzytomnie zakochani w tej wyspie. Teraz kombinacje jak tam zamieszkac. Nie obchodzi nas ze jest tam biednie I podobno trudno zyc.Dla nas raj n.a. ziemi.❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  33. Wybieram się z żoną 24.listopada. Mamy nadzieję że pogoda dopisze

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetny artykuł - dzięki niemu wiem, ile na taką wycieczkę muszę przygotować pieniędzy.

    OdpowiedzUsuń
  35. Właśnie oglądam teraz rożne wpisy o maderze, po tym jak zaigrali tam turyści. Wydaje się tam bardzo spokojnie i bezpiecznie niemal na każdej publikacji. Samemu miałem w planach też tam się wybrać ale dopiero w przyszłym roku.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...