Gdybym miała wybrać najpiękniejszą drogę, jaką szłam w życiu to bez wahania podałabym właśnie tą. To była tak oczyszczająca duchowo wędrówka, tak niewiarygodnej urody, że chwilami czułam jakby istniała wyłącznie w mojej wyobraźni. Ale nawet moje marzenia nie stworzyłyby czegoś tak oszałamiającego. Jestem pewna, że udało mi się dotknąć chmur.
Perfekcyjność tamtych chwil domagała się końca świata w obawie, że cokolwiek mogłoby zaburzyć tę boską harmonię. Jak dla mnie było doskonale. Chciałam, aby to trwało wiecznie. Byłam gotowa oddać dotychczasowe życie za te winnice, gaje oliwne i jeżynowe krzewy, porastające ścieżki z widokiem na bezkresne morze.
Na szlaku sporadycznie mijali nas ludzie. Najwierniejszym towarzyszem był spokój i komary. Biorąc pod uwagę gwar, jaki panował w 5 miasteczkach to miejsce okazało się idealne na ucieczkę.
Jeżeli kiedykolwiek będziecie w Cinque Terre spróbujcie tak rozplanować pobyt, aby przejść tą niezwykłą drogę. Można tam odbyć prawdziwą odyseję w głąb siebie i zachłysnąć się prawdziwym pięknem, które jet na wyciągnięcie dłoni, a nie na ekranie monitora. Choć przyznaję, że dość trudno uwierzyć w ten obłędny krajobraz.
Jedyne niebezpieczeństwo to takie, że po powrocie do domu będzie Wam się podobało mniej, niż zwykle. A Wy nadal będziecie spacerować z głową w chmurach.
Przepiękne widoki!!!
OdpowiedzUsuńale dawno mnie "tu" nie było ;)
OdpowiedzUsuńmałe zmiany, ale jakie korzystne, zdjęcie główne jest śliczne ;)
tam naprawdę jest pięknie - człowiek musi się rzeczywiście czuć jakby zawieszony między niebem a ziemią :)
OdpowiedzUsuńNo teraz to juz jestem pewna, ze kiedys tam dotre:) Podobne uczucia towarzyszyly mi w czasie naszych szkockich wedrowek. ;) Pieknie to wszystko opisalas. :) Dziekuje za cudna relacje i przepiekne zdjecia:)
OdpowiedzUsuńPieknie, pieknie, przecudnieeeeeeeeeee
OdpowiedzUsuńZazdroszcze, ale z drugiej strony ciesze sie, ze nie zrobilismy tej trasy. W takim upale i z chorobskiem, ktorym sie wszyscy pozarazalismy byloby ciezko ;) Juz nasza wyprawa pociagiem byla wystarczajaco dajaca sie w kosci ;)
Ale piękne widoki...ach już tęsknie za wakacjami, za latem!!!!
OdpowiedzUsuńbuziaki kochana
I niech mi dalej wpierają, że takie widoki to tylko na końcu świata a Europa nie jest ciekawa...
OdpowiedzUsuńZ Twoim komentarzem te widoki są jeszcze piękniejsze! Patrzę o oczy przecieram w zachwycie! :))
OdpowiedzUsuńpiekne miejsce:)
OdpowiedzUsuńSzłyśmy tą samą drogą... Byłam tam w maju. Cudowne miejsce :)
OdpowiedzUsuńBylam w Cinque Terre i czasu nie stalo by przejsc te droga...a szkoda, jaka piekna!!!
OdpowiedzUsuńTo już wiem, po co muszę tam wrócić :) Tym razem przeszłam tylko z Monterosso do Vernazzy, widoki również cudowne :) Ten szlak mnie odstraszył, bo podobno jest trudny. Wygląda jednak, że pani w informacji mnie oszukała ;)
OdpowiedzUsuńrewelacja !!! takie widoczki to ja bardzo lubię
OdpowiedzUsuńPrzepiękna trasa, rzeczywiście może zamącić w głowie :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite miejsce... Nie mogę się napatrzeć na twoje zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńTo jest mój następny cel - po tych wakacjach stwierdziłam, że musze poznać Włochy - kawałek po kawałku - inaczej umrę z miłości..;)
OdpowiedzUsuńSama przyjemność taki spacer. Genialne widoki!
OdpowiedzUsuńAż zazdroszczę! :) Pięknie tam! Iść taką drogą to prawdziwa przyjemność.
OdpowiedzUsuńPrzeniebiańsko :)))
OdpowiedzUsuńI jeszcze te winogrona, widoki... Wcale sie nie dziwię, że dotknęłaś nieba! :)))
Pozdrawiam :)
Piękne miejsce. :-)
OdpowiedzUsuńW takim miejscu to można spacerować godzinami :)
OdpowiedzUsuńJejku ale piękne widoki, zazdroszczę takiego spaceru :)
OdpowiedzUsuńCudowne widoki, pozazdrościć tylko :)
OdpowiedzUsuńAle ladnie :) Na trzecim zdjęciu krajobraz wygląda azjatycko - kojarzy mi się z tarasami, na których uprawia się ryż, itp. :) Przez chwilę zastanawiałam się nawet, czy to nie jakies Chiny, albo Korea :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce!
Wspaniale widoki, wcale sie nie dziwie ze bujalas w oblokach :)
OdpowiedzUsuńMagiczne miejsce - podobnie jak niedalekie Portofino. To jedna z naszych ulubionych części Włoch. :)
OdpowiedzUsuńSuper magicznie!
OdpowiedzUsuń