27 paź 2014

Weekend w Pałacu Sulisław - witaminy kupujesz, w pałacu nocujesz.

Pamiętacie akcję Centrum, o której pisałam jakiś czas temu na facebooku? Za zakup promocyjnego opakowania witamin można zarezerwować nocleg w wybranym Hotelu Historycznym w całej Polsce. Wystarczy nr paragonu i kod z pudełka. Kampania trwa nadal, ale noclegów ubywa, więc warto się spieszyć. 
Wszystkie informacje znajdziecie na stronie: 

Ja już miałam przyjemność skorzystać i potwierdzam, że cała realizacja jest sprawna i bezproblemowa.
Promocja jest wg mnie doskonale przemyślana i łączy korzyści obu stron. Bez niej nie wiem, czy kiedykolwiek usłyszałabym o miejscu, które obecnie króluje na liście moich faworytów.

Dotąd nie miałam pojęcia o istnieniu Pałacu Sulisław, teraz zastanawiam się, jak dalej żyć. Kiedy raz sięgnie się gwiazd, ciężko wrócić na ziemię. 

Hotel posiada 5 gwiazdek i na własnej skórze przekonałam się, że nie są to tylko ozdobniki. Zasługują na każdą z osobna. Standard, jakość obsługi, atmosfera - wszystko na takim poziomie, że obawiam się, iż nieprędko gdzieś mi się znowu spodoba. 

Pałac z 1688 r. mieści się w leżącej na uboczu malutkiej miejscowości o nazwie Sulisław w województwie opolskim. Niełatwo tam trafić, ale na pewno warto zadać sobie trud poszukiwań. Pałac to nie tylko hotel, czy SPA, ale również a może przede wszystkim Ośrodek Medycyny Ajurwedyjskiej. Oferuje on warsztaty, zajęcia jogi,  ajurwedyjskie zabiegi i opiekę lekarzy specjalistów od hinduskiej medycyny naturalnej. To idealne miejsce na relaks, powrót do zdrowia, przywrócenie harmonii i nabranie sił witalnych. Czy mogłam trafić lepiej? 

Kompleks pałacowy jest niezwykle bogaty. Obejmuje on centrum konferencyjne z hotelem, restaurację, park i spore tereny zielone ze wspaniałym zwierzyńcem, gdzie można podziwiać sarny, jelenie, konie, świnki itd.  Stawiam, że to tam mieszka Bambi, Nasza Szkapa i Świnka Babe.

Miejsce jest niespotykane również pod innym względem. W samym pałacu jest wszystko, o czym można zamarzyć myśląc o komfortowym wypoczynku, podczas gdy w najbliższej okolicy nie ma dosłownie nic. Włącznie z czymś tak pospolitym, jak sklep spożywczy. Niezwykłe jest jednak to, że nie odczuwa się tam jakichkolwiek deficytów, choć wokół tylko lasy, łąki, pola i stawy. Ot taka oderwana od cywilizacji rzeczywistość, z całym zapleczem potrzebnym do szczęścia. 


W takim otoczeniu telefon i laptop zaczynają uwierać, myśli się porządkują, a ciało odpręża. Obcowanie z naturą jest tam na porządku dziennym. Jeżeli szukacie miejsca, aby zaszyć się przed światem to do tej pory nie znalazłam lepszego.   

Nasz pobyt już od wejścia przepełniony był spokojem. Panowała tam wszechogarniająca aura relaksu i troski. Czuliśmy się zaopiekowani, a jednocześnie pozostawiono nam dużą swobodę działania. Motywem przewodnim personelu był niegasnący uśmiech i uprzejmość. A po dotychczasowych doświadczeniach wiem, że to nie dla każdego chleb powszedni.

Zakwaterowano nas w pokoju na najwyższym piętrze, choć przyznam, że nawet gdyby kazano mi spać na korytarzu to nie miałabym żadnych oporów. Wnętrze pałacu jest tak piękne i zadbane, że można jeść z podłogi. 
Okolica to 100% natury i prawie zero ludzi dookoła. Wszystko jest takie realne, pachnące i tchnące życiem. Spacer to jak odwyk od problemów.

I kiedy wydaje się, że już piękniej być nie może to mam dobre wieści...może. Słowa klucz to: kojąca wieczorna kąpiel w pałacowym basenie. Mieliście kiedyś takie miejsce na wyłączność? Ja też nie, aż do teraz. Pojęłam, ja biedne dziewczątko, dlaczego basen w domu to taki luksus. Brałabym w ciemno.

Choć żal było tracić nocy na sen to po takim relaksie byłam bezbronna. Nawet nie wiem, kiedy zastał nas ranek, a z nim dobra nowina. W promocyjny nocleg wliczono również śniadanie w tamtejszej restauracji. I to jakie! Bufet godny szlachty, więc możecie sobie wyobrazić, że czuliśmy się nieco zagubieni.

Najczęściej tego typu oferty odbywają się jak najtańszym kosztem, więc miałam obawy, że będziemy traktowani jak ktoś drugiej kategorii, ale nic takiego nie miało miejsca. Pobyt był perfekcyjny.
Jeżeli kiedykolwiek zapragniecie luksusu, zdrowia, relaksu, spokoju lub po prostu dobrze wydanych pieniędzy to polecam Wam to miejsce z całą odpowiedzialnością. Jednak ideały istnieją. A może macie już własne zdanie na jego temat? Skorzystaliście z promocji Centrum? 

26 komentarzy:

  1. Jakie cudowne nie tylko dla oczu miejsce ale i dla ciała:)
    Piękne zdjęcia kochana! ściskam poniedziałkowo

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjna akcja i jaki piękny obiekt ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie :) Nie słyszałam o tej promocji. Fajny pomysł a miejsce wygląda bardzo klimatycznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Obiekt robi powalające wrażenie. Cieszy, że coraz więcej takich perełek pojawia się w naszym pięknym kraju.

    OdpowiedzUsuń
  5. ten basen mnie przekonał ostatecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękny pałac i niesamowite atrakcje.Może kiedyś tam dotrę? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. zauważyłam, że oraz częściej pojawiasz się na zdjęciach

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej, jak tam ładnie, jestem zauroczona miejscem. Z promocji w sumie nie skorzystałam, ale kto wie?

    OdpowiedzUsuń
  9. Niezłe witaminy :) Bardzo fajne i ładne miejsce. Może kiedyś i ja tam pojadę, albo kupię opkaowanie witamin.

    OdpowiedzUsuń
  10. Po zdjęciach widzę, że dobrze wybrałaś. Piękne miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystko jest wspaniałe ! Bardzo mi się podoba :)

    Zapraszam na moje Candy : http://skradzionechwile.blogspot.com/2014/10/candy-w-skradzione-chwile.html

    Pozdrawiam cieplutko ! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Swietna inicjatywa, aż jestem zdziwiona, ze to naprawdę działa! :P
    Pałac faktycznie piękny i okolica wydaje się sielankowa. Te zwierzątka wszędzie i ... basen~! Zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniały pałac, marzy mi się znów wizyta w takim miejscu. Może w przyszłym roku gdzieś się uda wybrać. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda że nie korzystałam z życia kiedy mogłam. T____T

    OdpowiedzUsuń
  15. Pałac wygląda imponująco. Ciekawa promocja, witaminy i do tego tyle dobrego

    OdpowiedzUsuń
  16. Taki relaks to ja rozumiem! ;)) i jeszcze pyszne śniadanie do pełni szczęścia...rozmarzyłam się

    OdpowiedzUsuń
  17. ojej, paryskie tło zniknęło:) bardzo łądny szablon.
    fajna sielanka! i super basen :3

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepiękne miejsce! Pałac i okolica, wszystko mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale tam bajkowo! I są zwierzątka,które tak bardzo uwielbiam :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Wow! Robi wrażenie ten pałac! :) Basen we wnętrzach....mmm... marzenie ;)
    Widzę kolejne zmiany na blogu :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Aż się zdziwiłem, gdy napisałaś, że to w województwie opolskim. Pierwszy raz słyszę o tej miejscowości, a wydawało mi się, że dobrze znam to województwo.
    Pobyt w hotelu cudowny, zazdroszczę wyjazdu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne miejsce :) Widzę, że warto tam się wybrać! Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  23. Dołączam się do Autorki tekstu. Pałac jest piękny, przyciąga mariażem polskiej sielskiej wsi i egzotycznych Indii (słyszałam, że Politechnika Opolska chce współpracować z właścicielami hotelu mieszczącego się w pałacu i utworzyć kierunek poświęcony ajurwedzie). Zapraszam do poczytania o tym, jak ja widzę to miejsce: http://marcopolka.blogspot.com/2014/07/podroz-53-hinduskie-spa-w.html

    Nawiasem mówiąc, świetny blog - dodałam go do ulubionych :) fajne zdjęcia i teksty - skorzystam z Twoich podróżniczych propozycji.

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknie miejsce! Idealne na długi weekend!

    OdpowiedzUsuń
  25. Wspaniały post. "W takim otoczeniu telefon i laptop zaczynają uwierać, myśli się porządkują, a ciało odpręża." - myslę, że w dzisiejszych czasach taki detoks potrzebny jest nam wszystkim raz na jakiś czas. Piękna gra swiateł na twoich zdjęciach.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...